PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

EverSolo DMP-A6

Sty 12, 2024

O streamerze DMP-A6 dotąd nieznanej marki EverSolo zrobiło się głośno w ubiegłym roku. Sprzedaż ruszyła z kopyta, zachwytów nie (było) widać końca. Postanowiliśmy sprawdzić, czym przekonał do siebie klientów hit z Shenzhen.

Dystrybutor: Instal Audio, www.eversolo.pl
Cena: 3999 zł (w czasie testu)
Dostępne wykończenia: czarne

Tekst: Marek Lacki, Filip Kulpa | Zdjęcia: AV

Artykuł pochodzi z Audio-Video 9/2023 - Kup pełne wydanie PDF

audioklan

 

 


Odtwarzacz strumieniowy EverSolo DMP-A6

TEST

EverSolo DMP-A6 

Marka EverSolo należy do chińskiego przedsiębiorstwa Eversolo Audio Technology, będącego częścią Shenzhen Zidoo Technology — firmy istniejącej od 2014 roku. Urządzenia oferowane pod nową marką są adresowane do bardziej wymagających użytkowników, czego w języku producenta wcale nie należy utożsamiać z dużą zasobnością portfela. W ofercie znajduje się jeden streamer, ale w dwóch odmianach — recenzowany DMP-A6 i jego fabrycznie ulepszona wersja Master Edition — oraz dwa modele przetworników c/a. Dostępne są także urządzenia przenośne.

Poprzez swoją stronę internetową, koncern Zidoo prowadzi z klientami i użytkownikami otwartą platformę komunikacyjną w postaci forum, na którym można wymieniać się uwagami na temat funkcjonowania sprzętu. Takie podejście staje się coraz częściej domeną producentów z Państwa Środka, niegdyś uważanego za wylęgarnię podróbek, raj wstecznej inżynierii i kopii rozwiązań znanych z Zachodu. Ale to już przeszłość.

Wykonanie

Zacznijmy od pierwszego wrażenia, zaraz po wyjęciu niewielkiego, szerokiego na 270 mm i ważącego niespełna 2,5 kg, urządzenia. Co tu dużo mówić: jest bardzo dobrze. Wysoko oceniliśmy jakość i precyzję wykonania w całości aluminiowej obudowy. Estetyka wykonania nie ma nic wspólnego w siermiężnymi „projektami” chińskich wzmacniaczy lampowych z poprzedniej dekady. Ładnie położony matowy, czarny lakier (nieco kłopotliwy w czyszczeniu tłustych zabrudzeń), szczotkowany i anodowany front, imitacja radiatorów po bokach, duży 6-calowy, dotykowy kolorowy ekran LCD o dużej rozdzielczości i nienagannej czytelności wskazań, wyfrezowany napis Eversolo na górnej pokrywie czy wreszcie podświetlane wzdłuż obwodu pokrętło głośności (i włącznik w jednym) — to wszystko sprawia naprawdę korzystne wrażenie i trochę przypomina współczesne urządzenia Naima.

Sterowanie

W komplecie nie ma pilota, co normalnie uznalibyśmy za minus, ale sterownik (BTR-12) można dokupić za całe... 69 zł. Realizuje on podstawowe funkcje, jak włączanie/wyłączanie, wybór źródła, zmiana ścieżki, stop/play/pauza czy regulacja głośności — więcej nie potrzeba. Naszym zdaniem, zdecydowanie warto. Należy jednak podkreślić, że i bez pilota obsługa DMP-A6 okazuje się bardzo przyjemna. To zasługa przejrzystej, intuicyjnej i sprawnie działającej aplikacji „Eversolo Control”, której nie musimy szukać — wystarczy zeskanować kod QR z „szybkiej” instrukcji obsługi lub z ekranu wstępnej konfiguracji. Kolejne, miłe zaskoczenie dotyczy polskiej wersji menu — nie dość, że w ogóle jest (obok bardzo wielu innych języków) — to jakość spolszczenia nie pozostawia nic do życzenia. Żadnych literówek, niezgranych skrótów, czy błędnych tłumaczeń. Wygląda to wręcz tak, jak gdyby urządzenie zostało zaprojektowane w Polsce. To dobitny przykład tego, że przez ostatnie kilka lat Chińczycy nie tyle zmniejszyli dystans do Zachodu i Japonii, ale odwrócili sytuację — teraz to „reszta świata” powinna brać przykład z czołowych chińskich producentów, jakkolwiek groźnie by to nie zabrzmiało.

eversolo apka

Aplikacja Eversolo Control jest przejrzysta graficznie, stabilna i bogata w opcje. To tylko wycinek z nich. Na szczególną uwagę zasługuje zdalny pulpit (Cast), który przyda się m.in. do korzystania z Apple Music, choć nie jest to rozwiązanie doskonałe z uwagi na horyzontalny układ wyświetlacza.

Infografika i ogólny układ menu aplikacji są wzorowo czytelne i całkowicie intuicyjne. Nie trzeba się zastanawiać, co jest do czego, ani do niczego przyzwyczajać. Responsywność nie budzi żadnych zastrzeżeń, ponadto nic się nie wiesza. Jedynie regulacja głośności mogłaby działać bardziej płynnie. Przy dużych poziomach głośności da się ponadto usłyszeć drobne „cyknięcia" z głośników.

Dotykowy ekran o dużej gęstości pikseli jest nie tylko ozdobą i źródłem informacji o odtwarzanym materiale (okładka, metadane, częstotliwość próbkowania itp), ale także w pełni użytecznym interfejsem. Sposób poruszania się po menu jest równie intuicyjny, jak sama aplikacja. W przemyślany i logiczny sposób zintegrowano dostęp do serwisów streamingowych — domyślnie są to: Tidal, Qobuz, HIGHRESAUDIO i Deezer. Dodatkowo można doinstalować aplikacje innych platform, jak Amazon Music i Apple Music. Wystarczy kliknąć w odpowiednią, białą ikonkę. Są też usługi chmurowe (OneDrive i DropBox w wersjach beta) oraz różne radia internetowe — do wyboru, do koloru.

Po wstępnych ustawieniach języka wybieramy sposób łączności z siecią: kablem lub bezprzewodowo. Z rozpędu i wygody wybrałem Ethernet, chociaż na ekranie wyświetliły się od razu wszystkie będące w zasięgu sieci Wi-Fi (2,4/5 GHz) — wystarczyłoby wybrać właściwą i wpisać hasło. Za łączność odpowiadają dwie krótkie, zamontowane z tyłu, fabrycznie wkręcone anteny. Trzecia odpowiada za łączność Bluetooth 5.0. Chwilę po połączeniu, urządzenie proponuje aktualizację oprogramowania (jeśli takowa się ukazała), co natychmiast zrobiłem.

Wróćmy jeszcze do aplikacji. Wybranie opcji „Cast” powoduje wyświetlenie na ekranie smartfona całej zawartości wyświetlacza — opóźnienie jest minimalne (na oko kilkadziesiąt milisekund) i co ciekawe, to ekran smartfona „wyprzedza” displej urządzenia. Tym sposobem możemy bez problemu oglądać zawartość wyświetlacza, a także zdalnie go obsługiwać. Zdalny pulpit docenią subskrybenci Apple Music. Plugin dla tej platformy, który można aktywować w aplikacji nie działa bowiem na tych samych zasadach co natywne wsparcie Tidala czy Qobuza w zakładce „Streaming” aplikacji Eversolo. Do obsługi Apple Music niezbędny jest właśnie ekran urządzenia (lub zdalny pulpit w aplikacji). Wówczas możemy po Apple Music nawigować, jednakże nie jest to równie wygodne, jak w telefonie czy na iPadzie, ponieważ orientacja wyświetlacza jest pozioma i nie da się tego zmienić. Konieczne jest więc ciągłe przewijanie zawartości ekranu. Da się z tym żyć, ale z Tidala korzysta się o wiele wygodniej.

W menu nad wyświetlaną okładką (na ekranie lub w aplikacji w trybie „Cast”) można kliknąć ikonkę i przełączyć cały ekran na widok symulacji wskazówek VU Meter. Do wyboru są cztery wersje, w różnych kolorach i kształtach, a przesunięcie palcem w lewo lub w prawo przełącza pomiędzy trybami. Podobny bajer znamy z urządzeń Rose i paru innych producentów. Użyteczność wskazówek jest w praktyce wątpliwa (mała płynność i umowna dokładność), a one same wyglądają trochę kiczowato.

Nie zmienia to oczywiście faktu, że producent solidnie popracował nad wygodą użytkowania i drobnymi detalami, które zwykle umykają uwadze producentów, także tych z bardzo długim stażem. Już samo opakowanie wiele mówi o szacunku do klienta — jest estetyczne i starannie wykonane. Jedyne, co może przeszkadzać, to niezbyt przyjemny zapach dobywający się z pudełka, przypominający woń opon. Wydaje się, że jego źródłem jest worek z tworzywa imitującego materiał tekstylny. Mniejsza o to.

Nie tylko streaming

DMP-A6 został świetnie przygotowany nie tylko do streamingu, ale także do odtwarzania plików z zasobów lokalnych. Możliwości urządzenia w tej dyscyplinie mogą uchodzić za wzór do naśladowania. Na spodzie znajduje się odkręcana klapka, po której zdjęciu możemy łatwo zamontować superszybki dysk SSD M.2 NVMe w standardzie 2280 (80 mm długości), o maksymalnej pojemności 4 TB. Dwa terabajty takiej pamięci (dobrej jakości) można dzisiaj kupić za mniej niż 400 zł, a to wystarczy, by pomieścić grubo ponad tysiąc albumów, w tym sporą część w jakości hi-res. Nie jest to jedyna opcja, by uczynić z A6 autonomiczny serwer muzyczny, acz z pewnością najbardziej elegancka. Alternatywnie da się użyć złącza USB 3.0 OTG i małego dysku (SSD/HDD), ewentualnie pendrive’a, jeśli nie potrzebujemy mieć dużej biblioteki — w tym trybie urządzenie działa bez zastrzeżeń. Warto jeszcze wspomnieć, że instalacja SSD czyni z DMP-A6 serwer widoczny dla innych urządzeń w sieci (SMB).

EverSolo DMP A6 SSD

Urządzenie współpracuje także z dyskami sieciowymi, zarówno w protokole UPnP/DLNA, jak również w SMB, NFS czy Web DAV (fani komputerów wiedzą w czym rzecz). Sprawdziliśmy w teście SMB z dyskiem Synology DS115. EverSolo bez problemu zindeksował kilkanaście tysięcy utworów, sczytując metadane i pliki okładek, na dodatek w tym samym czasie odtwarzając muzykę z Audirvany (UPnP) — bez lagów i przycięć.

To wciąż nie koniec dobrych wieści. DMP-A6 ma funkcjonalności AirPlay 2, Tidal Connect, Spotify Connect oraz Roon Ready. Nie przewidziano Chromecasta, ale to jedyny, drobny minus — nie ma nad czym rozpaczać.

Wróćmy jeszcze do Apple Music. DMP-A6 powinien zapewniać dostęp do nagrań w jakości hi-res 24/192. Co więcej, urządzenie rozpoznaje częstotliwość próbkowania materiału źródłowego i odtwarza go w trybie bit-perfect — to znaczy powinno. Z niewiadomych przyczyn nie udało nam się tego dokonać. Każdy utwór z Apple Music był odtwarzany z próbkowaniem 44,1 kHz. Na nic zdały się próby z ustawieniami w setupie — wybraliśmy opcję „original sampling rate” (w ustawieniu Fixed sampling rate output) oraz ustawienie „Eversolo Original sampling-rata audio engine”.

Wejścia, wyjścia... i CD-ROM

DMP-A6 otrzymał cztery wyjścia sygnału cyfrowego: USB Audio, koaksjalne, optyczne i HDMI. To ostatnie nie jest jednak interfejsem I2S, dość często widywanym w urządzeniach z Chin, lecz normalnym wyjściem HDMI, kompatybilnym z sygnałami PCM i DSD. Co można z nim zrobić? Podłączyć do jednostki A/V przyjmującej wielokanałowy sygnał PCM lub DSD (choćby z ripów płyt Super Audio CD). Odtwarzacz jest kompatybilny z plikami PCM (768 kHz) i DSD (22,6 MHz), dekoduje też materiał w formacie MQA. Odhacza więc wszystko.

EverSolo DMP A6 wejscia wyjscia

Kolejna, ciekawa funkcja to możliwość podłączenia napędu CD/DVD-ROM i... odtwarzanie lub zgrywanie płyt CD. W tym przypadku będziemy zmuszeni jednak zainstalować wewnętrzny dysk SSD, ponieważ napęd ROM zajmie jedyny, dostępny port USB typu A (3.0). Warto jeszcze wspomnieć, że można go wykorzystać do tego, by komputer „widział” zasoby DMP-A6 w postaci dysku — i tym sposobem wgrywać muzykę. Jak przystało na nowoczesny streamer, DMP-A6 może także pełnić funkcję przetwornika c/a. Wejścia są trzy: koncentryczne, optyczne oraz — i tu niespodzianka — USB C.

W fabrycznym wyposażeniu znajduje się stosowny kabel, który wygląda na lepszy niż te, których używamy do ładowania telefonów. Wątpliwe jednak wydaje się wykorzystywanie tego urządzenia w roli USB DAC-a. Co innego jako interfejs/DAC dla telewizora. Gdyby tak jeszcze konstruktorzy poszli za ciosem i wyposażyli A6 w wejście HDMI ARC lub — jeszcze lepiej — HDMI Audio do odtwarzania ścieżek dźwiękowych hi-res PCM z koncertowych płyt Blu-ray...

Co jeszcze warto wiedzieć? Wyjścia analogowe są zdublowane: mamy po jednej parze RCA i jednej XLR-ów.

EverSolo DMP A6 gniazda

Wyjście HDMI będzie miało raczej niszowe zastosowanie. Wejście USB typu C spotyka się w urządzeniach biurkowych, do których DMP-A6 raczej się nie zalicza. Pozytywnym zaskoczeniem jest wyjście USB Audio.

 

Setup

EverSolo może się pochwalić rozległymi możliwościami konfiguracji każdego z wyjść, zarówno cyfrowych, jak i analogowych. Można je indywidualnie uruchamiać, bądź dezaktywować, włączać konwersję DSD->PCM, ustawić transfer natywny albo DoP. Dostępnych jest 7 typów filtracji cyfrowej FIR, zgodnych z tym, co proponuje producent kości przetworników c/a (ESS Technology). Dochodzą jeszcze ustawienia upsamplingu (z góry zadane częstotliwości wyjściowe) lub opcja rezygnacji z tej opcji. Możliwe jest ponadto włączenie lub wyłączenie cyfrowej regulacji głośności, której skok można dostosować do własnych preferencji (0,5–2 dB). Regulacja jest cyfrowa, najprawdopodobniej realizowana wewnątrz kości przetworników c/a. Da się także wprowadzić górny limit głośności, będący formą zabezpieczenia przed przypadkowym przesterowaniem końcówki mocy lub głośników. Znamionowe napięcie wyjściowe wynosi 2,6 V dla wyjść single-ended i 5,2 V dla zbalansowanych, jest więc wyższe niż standardowe, na co należy zwrócić uwagę w testach porównawczych A/B.

Budowa

Po tych wszystkich „ochach i achach” obawialiśmy się, że hardware mógł paść ofiarą całej tej, niezwykle rozbudowanej funkcjonalności i dopracowanego oprogramowania. Tak się jednak nie stało.

EverSolo DMP A6 wnetrze

Wnętrze odtwarzacza wygląda znacznie lepiej, niż można by oczekiwać, zważywszy na cenę i niezwykłą funkcjonalność tego streamera.

 

Sceptycy będą wytykać użycie zasilacza impulsowego, ale trzeba wciąż brać pod uwagę kilka okoliczności. Dobrze zaprojektowany zasilacz tego typu wcale nie musi być zły, wręcz przeciwnie. Niektórzy wytwórcy uczynili z tej techniki nieomalże ideé fixe (np. iFi Audio czy Chord Electronics). Ponadto, są na rynku przetworniki c/a za ponad 10-krotnie większe sumy, w których użyto zasilacza SMPS. Po trzecie, jest to rozwiązanie bardziej wydajne od zasilacza liniowego, nie grzeje się i nie brumi. Pozwala też realnie zaoszczędzić na energii elektrycznej. DMP-A6 to dobry tego przykład — podczas odtwarzania pobiera zaledwie 10 W mocy czynnej, czyli mniej niż dekoder telewizji kablowej.

Moduł 12 V DC/2 A zajmuje oddzielną płytkę z lewej strony, a właściwa przetwornica została zamknięta w szczelnej, metalowej puszcze Faradaya z napisem, który ma „uspokoić” niesfornych malkontentów („Ultra Low Noise Power Supply”). Za wejściem IEC znalazł się filtr złożony z podwójnego dławika i kondensatorów blokowych. Dodatkowy, całkiem złożony stopień zasilania znajduje się już bezpośrednio na analogowej płytce wyjściowej i widzimy tu sporą grupę elementów SMD oraz cztery elektrolity Nichicon z serii FW (470 µF/35 V). Wygląda to bardzo porządnie, podobnie jak cały montaż.

EverSolo DMP A6 zasilacz

Dobry zasilacz nie musi być liniowy — wiemy to nie od dziś. Konstruktorzy Eversolo poszli trochę „pod prąd".

 

Środkową część zajmuje sekcja cyfrowa, w której dominuje spory radiator przykrywający główny komputer oparty o procesor ARM Cortex-A55 i pamięć RAM 4 GB oraz dysk SSD 32 GB dla systemu operacyjnego i przestrzeni na aplikacje. Użyto 16-rdzeniowego mikrokontrolera XMOS XU316. W tylnej części płytki, w pobliżu przyłączy, widać ponadto dwa, specyficzne układy scalone „DOH Audio Processor”, z których jeden odpowiada za sterowanie wyjściem HDMI, a drugi jest cyfrowym interfejsem i prawdopodobnie także elementem firmowego rozwiązania EOS (Eversolo original sampling-rate audio engine), którym chwali się producent. Tuż obok znajdują się dwa oscylatory 45,1584 MHz i 49,152 MHz, oddzielnie dla obu rodzin częstotliwości próbkowania. Za łączność Bluetooth 5.0 odpowiada nowoczesny układ Qualcomm QCC5125 z obsługą kodeków aptX HD, aptX LL, LDAC i AAC. Filtrację cyfrową, regulację głośności i konwersję c/a realizują dwa niskonapięciowe (niewidoczne od góry) układy ES9038Q2M o 32-bitowej architekturze HyperStream II. Każdy z nich (w jednym kanale) pracuje w podwójnym trybie różnicowym, dostarczając analogowy sygnał zbalansowany. Tor analogowy również jest symetryczny i wykorzystuje bardzo dobrej jakości, podwójne wzmacniacze operacyjne z wejściami J-FET — Texas Instruments OPA1642 (po dwa na kanał).

EverSolo DMP A6 tor audio

Zbalansowany tor audio zbudowano w oparciu o bardzo dobre wzmacniacze operacyjne Texas Instruments z serii SoundPlus.

 

Podsumowując, doprawdy nie ma się do czego przyczepić — szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę to, ile DMP-A6 kosztuje. A kosztuje praktycznie tyle samo, co niegdysiejszy bestseller na rynku DAC-ów, Topping D70, gdy ten wchodził na rynek (przypomnijmy, że było to przed pandemią). A przecież to był tylko przetwornik c/a...

Brzmienie

Pierwsze wrażenie to neutralność. Można nawet dojść do wniosku, że charakter brzmienia EverSolo zmierza delikatnie w kierunku ocieplenia czy może bardziej przyciemnienia. Wyższe rejestry nie były równie otwarte, jak w Meitnerze MA3. To oczywiście zupełnie inna liga urządzeń, jednak chodzi mi o sam balans tonalny. Barwa jest w miarę przyjemna, mimo że nie można jej określić mianem nasyconej. W kontekście ceny urządzenia zasługuje jednak na przychylną ocenę. Słuchałem EverSolo całkiem długo, także w tle, i nie stwierdziłem obecności czynników, które zachęcałyby mnie do wyłączenia muzyki. Nie tylko nie czułem znużenia, ale poprzez wybraną losowo playlistę na Tidalu, byłem ciekaw, co będzie dalej. Dopiero po naprawdę długiej sesji odsłuchowej i przestawieniu wymagań na wyższy, niż wynika z ceny urządzenia poziom, zacząłem dostrzegać charakterystyczny posmak w barwie, zapewne wynikający z typu zastosowanych kości przetworników c/a.

EverSolo DMP A6 zlacza

Podobną obserwację poczynił red. naczelny, słuchając DMP-A6 w swoim systemie. „Przekaz ma stosunkowo łagodny, dobrze wyważony charakter, który nie atakuje słuchacza, daje sporo wytchnienia, nawet w połączeniu ze wzmacniaczem czy głośnikami o dużej rozdzielczości i analityczności. Zwraca natomiast uwagę pewna matowość prezentacji, typowa dla nowoczesnych źródeł opartych o kości ESS czy AKM. Było to dość ewidentne na tle leciwego odtwarzacza CD Naim CD5x — i to niezależnie od tego, czy muzyka pochodziła z dysku NAS Synology, czy z Roona. Niemniej, ogólną równowagę rejestrów i kulturę brzmienia oceniam dość wysoko, szczególnie w odniesieniu do ceny”.

W mojej ocenie EverSolo okazał się całkiem przezroczystym urządzeniem, zaskakująco dobrze różnicując utwory, tj. sposób ich realizacji. Szczególnie w obszarze dynamiki podkreślał znaczną kompresję w niektórych nagraniach oraz efektowną swobodę dynamiczną w innych — tych lepszych. Dynamika to zresztą jeden z mocnych atutów tej konstrukcji. Wydaje się, że pod tym względem może ona spokojnie konkurować z dużo droższymi produktami.

EverSolo DMP-A6

Podobał mi się także bas. Był nie tylko dynamiczny i szybki. Cechowało go także spore bogactwo treści, dobra czytelność, szczegółowość i zmienność. Na Baltlabie Epoca 2, który w tych dziedzinach nie stwarza żadnych ograniczeń (źródłom tej klasy), łatwo było docenić spore możliwości urządzenia. Nieco bardziej ostrożny był w swojej ocenie FK, stwierdzając, że „czuć pewien niedobór mięsistości, swobody i rozmachu, chociażby w konfrontacji ze wspomnianym Naimem”. No ale trudno się temu dziwić — dziś byłoby to znacznie droższe urządzenie niż DMP-A6.

Również w zakresie przestrzenności chiński streamer nie zawodzi. Nie ma on co prawda wielkich możliwości w zakresie generowania głębi, precyzji lokalizacji czy przejrzystości sceny, jednak osiągnięto całkiem dużą poprawność. Na pierwszym planie lokalizacja jest bardzo dobra, ale brakowało mi nieco namacalności wokali — dopóki (znów) nie przypomniałem sobie o cenie...

Galeria



Naszym zdaniem

Nietrudno zrozumieć internetowy „hype” wokół tego urządzenia. Chiński producent nawsadzał do DMP-A6 tyle funkcjonalności i atrakcyjnych rozwiązań, że same one gwarantują mu popularność i uznanie. Wymieńmy co ważniejsze z tych elementów: czytelny, w pełni użyteczny, dotykowy ekran LCD o dużej rozdzielczości, możliwość instalacji superszybkiego dysku SSD NVMe 4 TB, stabilny i dopracowany system wraz z przejrzystą aplikacją, dostęp do przeróżnych platform streamingowych, włączając w to Apple Music (rzadkość), cztery wyjścia cyfrowe i trzy wejścia cyfrowe, AirPlay 2, Roon Ready, obsługa UPnP, SMB — starczy! Co więcej, codzienna obsługa tego sprzętu jest bardzo przyjemna, a jakości wykonania nie sposób cokolwiek zarzucić.

EverSolo DMP A6 ocena i dane techniczneA dźwięk? Jest dobrze wyważony, kulturalny, gładki, z bardzo dobrą dynamiką i niezłą przestrzennością. Nie można narzekać na szczegółowość ani bas, choć jasne jest, że dużo droższe urządzenia potrafią w tych dziedzinach więcej. Biorąc to wszystko pod uwagę, trzeba przyznać, że DMP-A6 stanowi mieszankę, którą ciężko będzie przeskoczyć konkurencji, nawet tej azjatyckiej.

 

Artykuł pochodzi z Audio-Video 9/2023 - KUP WYDANIE PDF

Sprzęt towarzyszący

  • Pokój: 18,5 m2, zaadoptowany akustycznie ustrojami tłumiącymi, pułapkami basowymi i ustrojami rozpraszającymi 2D Acoustic Manufacture
  • Kolumny: Akkus Fidelia One na stopkach Sound Care Sound Spikes
  • DAC: Meitner MA3
  • Wzmacniacz: Baltlab Epoca 2
  • Kable głośnikowe: Unitra KG-40
  • Interkonekt: Purist Audio Design Vesta RCA
  • Kable zasilające: własnej konstrukcji
  • Listwa: 2 x Enerr One + kabel Enerr Transcenda Supreme

 

 

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją