Naszym zdaniem
Gdybym miał porównać H360 z testowanymi dawniej modelami H200 i H300, a więc ówczesnymi flagowymi wzmacniaczami zintegrowanymi Hegla, to byłbym skłonny twierdzić, że charakterem bliżej mu do H200 niż do H300, przy czym jakość brzmienia przewyższa obydwa te urządzenia. Nie miałem okazji przeprowadzić bezpośredniego porównania, więc to tylko dość zgrubne wnioski. Tak czy inaczej, relacja jakości dźwięku do ceny jest w przypadku H360 co najmniej równie korzystna. Podnosi ją dodatkowo wbudowany DAC i moduł sieciowy, których bynajmniej nie dodano dla tak zwanego picu, bowiem można je traktować jako pełnowartościowe funkcje, z których z powodzeniem skorzystamy na początku, odsuwając w czasie perspektywę zakupu docelowego źródła cyfrowego. A to przecież niebagatelny atut.
Systemy odsłuchowe:
- Pomieszczenie: 37 m2 z umiarkowaną adaptacją akustyczną; kolumny na dłuższej ścianie w 1/3 głębokości.
- Żródło: notebook Dell Studio 1555 (Win 8,1, Intel Core 2 Duo 2,2 GHz, 4 GB RAM, oprogramowanie JPLAY 6,1 (Ultrastream), przetwornik c/a M2Tech Young DSD, iFI Audio iUSB Power + IFI Gemini
- Kable cyfrowe: USB Wireworld Ultraviolet
- Wzmacniacze odniesienia: Atoll PR400 / AM400, Vincent SV-700
- Kable synałowe: Equilibrium Aria XLR
- Kable głośnikowe: Equilibrium Tune 55 Ultimate
- Listwa: Enerr One
- Kable zasilające: Enerr Transcenda Ultimate (do wzmacniacza)